To proste zdanie bardzo pasuje do naszych spotkań, do naszego przekazu, a jest często w kontrze do tego, w co wtłacza współczesny świat: “Szybko, teraz, już! Musisz wiedzieć! Musisz potrafić! Musisz znać odpowiedź na każde pytanie! Nie ma czasu! Rozwijaj się, świat pędzi do przodu, nie możesz być w tyle!” – takie hasła i im podobne zalewają nas z każdej strony, wpędzając w niepokój, zdezorientowanie i poczucie winy. Bo nie wiemy, nie potrafimy, nie pędzimy naprzód…
Daj sobie czas. Spokojnie. Początki rodzicielstwa bywają trudne, przytłaczające, nie do ogarnięcia, chaotyczne, pełne napięcia. Przejdziesz przez to, powoli zdobędziesz nowe umiejętności.
Tak jak Twoje dziecko, Ty też uczysz się każdego dnia czegoś nowego. Budujesz relację, organizujesz codzienność od nowa. Daj sobie czas.
Jesteś mamą po raz kolejny? Masz jeszcze więcej zadań, bo musisz zadbać o potrzeby każdego dziecka/ rozdzielić bijące się rodzeństwo/ wyprawić jedno do żłobka lub przedszkola, gdy drugie właśnie płacze w niebogłosy/ robić kilka rzeczy naraz…? Daj sobie czas. Złapiesz swój rytm, znajdziesz rozwiązania, poradzisz sobie! Mów jasno i wprost o swoich potrzebach, proś innych o pomoc, odpuszczaj sobie, dbaj o siebie i daj sobie czas.